| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
karu
Najwyższy Obrońca Króla
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Stalowa Wola
|
 Wysłany: Wto 20:49, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Po odpowiedzi jednego z Elfów zawiedziony, ze spuszczona glowa zawrocilem ku swoim kompanom. Jeszcze raz sie odwrocilem zobaczyc jak drugi Elf nazwany "Saintem" zalatwia potwory. Wracajac do grupy zapytałem -To gdzie ta nasza kanciapa- i czekajac na odpowiedz pociagnalem lyk z mojej piersiowki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karu dnia Śro 12:15, 07 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
 |
|
|
 |
Kaiseki
Atticus
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: HeAvEn
|
| Wysłany: Śro 9:36, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Kaiseki = Atticus
=============
Atticus sam się wybył do jakiejś gospody na spanie. Wkurzało go to, że te Elfy nie odpowiedzieli mu na pytanie...
- A co mi tam... - mruknął.
Wszedł do gospody. Ujrzał dużo ludzi z nieprzyjemnymi charakterami. Ale go to nie obchodziło...Podszedł do stolika i się zapytał.
- Ty Barman! Macie jakieś pokoje na spanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Arqan
//Moderator/GM/Mroczne Widmo
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 11:46, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
- Mamy i to duzo ! HA, nawet nie sa drogie ! ale jak dla ciebie ... - spoglada na ubior chetnego - 10 srebnych monet
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
karu
Najwyższy Obrońca Króla
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Stalowa Wola
|
| Wysłany: Śro 12:22, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wbiegajac do gospody krzyknalem -Hej... Krasnoludzie... Zaczekaj !! Barman ja tez biore pokoj- i rzucilem na stol 10 srebrnych monet. Odwracajac sie ku krasnoludowi ktory juz kierowal sie na gore do swojego pokoju powiedzialem -Jestem karu... Jak Cie zwa ??- konczac szybko go dogonilem i wyciagnalem reke z nadzieja otrzymania odpowiedzi. (Pytanie zadane ze wzgledu na to ze na statku bylem raczej samotnikiem i nie utrzymywalem z nikim kontaktu)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Matix96
Nadworny Króla
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Śro 13:45, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Matix96 = Alwar
A ja stoje i pytam sie Arqana(czy jak mu tam): gdzie bedziemy spać??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Matrix14
Młody Rycerz
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
|
| Wysłany: Śro 15:30, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ja podchodzac do ów barmanem znalazłem 10 srebrnych monet i zamowilem pokoj do spania. Byłem już bardzo zmeczony więc szybko usnąłem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Matrix14 dnia Śro 21:44, 07 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Shadowmancer
Junior Admin
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: HeaVeN
|
| Wysłany: Śro 16:06, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
(karu pisz normalnie do cholery) (dobra si ę nie wtrącam Arqan było nudno tylko)
- Hehe, do roboty. Alg spojrzał przez ramię, nikogo nie było tylko Arqaan, nie chcę się demaskowa pomyślał, wiec ukradkiem wyjąć miecz i dwoma szybkimy ruchami poodciął głowy stworów...phi...ale szajs...To co, idzemy do niej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Arqan
//Moderator/GM/Mroczne Widmo
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 16:21, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
- Prowadz... - Arqan strzepnal brud z koszuli.
- Moge ja okrasc ? czy to ktos bliski ? - rzucil wprost pytaniem w przyjaciela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Virtual
Dworzanin
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Mroku
|
| Wysłany: Śro 21:46, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Virtual - Bavi
============================
-...brrrrrr <przebudza sie krasnolud na statku>
-?!?
-hej, atticus, alwar? gdzie sie wszyscy podziali?
-wr... znowu przysnalem, aaaah <wyciąga się>
-heh... troche tu zimo... do świtu jeszcze troche czasu, ogrzeje sie przy ognisku i o świcie ruszam w dalszą podróż.
-------
do gm: co mnie spotyka po drodze i gdzie trafiam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Kaiseki
Atticus
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: HeAvEn
|
| Wysłany: Śro 21:59, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Kaiseki = Atticus
============
Zwą mnie Eragon, a moje imię to Atticus. Miło Cię poznać karu.
To rzekłszy wziął kluczyki, otworzył drzwi i wrzucił hałaśliwie bagaże koło łóżka.
- Ten Elf, Karu...odezwał się do wroga - krasnoluda? Niesłychane rzeczy...Gościu na sympatycznego wygląda, heh. - Pomyślał Atticus i odwrócił się do Karu
- Karu, muszę coś załatwić, tak więc przepraszam, nie możemy dziś pogadać. Do jutra o świcie! - Odpowiedział mu i zamknął drzwi i zszedł na dół do tawerny, do Barmana.
- Ty! Może widziałeś takiego ciapowatego krasnoluda, z krótkimi, kręconymi włosami. Ma hełm wikingowy, a imię jego to Thereotion. Widziałeś go może?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Arqan
//Moderator/GM/Mroczne Widmo
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 22:10, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Virtual
---
Wyszedles z statku, w ciemnosci widziales zapalone swiatla w co poniektorych budynek, aczkolwiek ludzie przechadzali sie jeszcze, co swiadczylo o nie tak pozniej porze.
Po dluzszej chwili zauwazyles jak twoi kompani kreca sie po jednej z tawern.
Kaiseki
---
- Wybacz panie ale nieznam nikogo o takim imieniu a teraz wybacz, obowiazki wzywaja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
karu
Najwyższy Obrońca Króla
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Stalowa Wola
|
| Wysłany: Śro 22:21, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Stojac tylem do schodzacego juz po schodach Eragona uslyszalem jego rozmowe z Barmanem i pomyslalem -No to juz wiem kogo mi brakowalo jak wychodzilismy ze statku i z tego co zauwazylem to malo sie pokazywal na pokladzie wiec pewnie lubi dluzej pospac- to pomyslawszy podszedlem do swojego pokoju wyciagnalem kluczyk i wszedlem. Widzac duze okno i wygodne lozko z zadowolenia zaczalem sobie nucic Elfickie piesni. Sciagnalem swoja skrzyneczke z plecow i wsadzilem ja pod lozko i pomyslalem -Musze znalezc jakis kawalek drewna, metalu i troche zlota bo sie chyba zanudze na smierc-. Podszedlem do okna i zauwazylem ze w tej czesci miasteczka jest o wiele "przytulniej" niz tam gdzie wysiedlismy ze statku. Zszedlem na dol i usiadlem przy barze proszac o piwo korzenne i zagadujac barmana -Te barman... nie wiesz gdzie tu moge znalezc kawalek drewna, metalu i czystego zlota ?- nie czekajac na odpowiedz dodalem -Bo chcialbym troszke po majsterkowac i urozmaicic moje strzaly zlotem-. Wypilem duzy lyk piwa, zamyslilem sie i poprosilem podajac moja oprozniona piersiowke -Moglbys napelnic mi ja piwem korzennym ?- barman oddal mi pelna piersiowke a ja ja schowalem do spodni. -Ile się należy ?-
ps. Arqan nie zapomnij odpowiedziec na moje dwa pytania  o surowcach i o zaplacie i jak cos to mozesz wziasc prowizje za informacje o surowcach :]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karu dnia Czw 9:38, 08 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Arqan
//Moderator/GM/Mroczne Widmo
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 22:43, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Barman spojrzal z obuzeniem na pytajacego
- po pierwsze chlopcze nie jestem dla ciebie przedmiotem do pomiastania, odnos sie z szacunkiem lub sam se napelnial piersiowke...
-... 4 srebne monety, co do kopalni to niema tu takiej, i watpie by ktos ci udzielil odpowiedzi na ta, odpowiedzi jaka chcesz uslyszec, a teraz spryszczaj mam obowiazki.
Barman odwrocil sie plecami
---
Arqan spojrzal na elfa
-... pozno jest... a ja mam kupe rzeczy do zrobienia, zalatw to co masz i wracaj do tawerny jutro ciezki dzien ... aha pokoj z numerem 13, ja i ty.
Wracajac, zakapturzony elf zauwazyl zaraz obok karczmy, grupe straznikow.
Jednak tym razem postanowil ominac ich
- "Jutro ich zabije" - pomyslal elf wchodzac do tawerny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Virtual
Dworzanin
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Mroku
|
| Wysłany: Śro 23:40, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Bavi:
wrah... hmmm, co to tam się mieni w oddali? to napewno jakaś wioska. <ruszył w strone światła><podczas drogi:>
Niezbyt tu przytulnie. Uhh karvan... coś czuje, że sie zabawimy ]:->
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
karu
Najwyższy Obrońca Króla
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Stalowa Wola
|
| Wysłany: Czw 9:51, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Siedzac jeszcze przy stole dałem barmanowi 4 srebrniaki i wtracilem -Przepraszam, jestem pierwszy raz w barze i myslalem ze do barmana tak nalezy sie zwracac, ale jezeli to jakis klopot to moge zmienic swoje zachowanie- po tych slowach oproznilem juz do konca moj kufel. Chwilke zaczalem sie zastanawiac i powiedzialem pytajaco -Spryszczac ? Hmm... jestem nie tutejszy mozesz mi wytlumaczyc swoje slowa ?-. Po usłyszeniu odpowiedzi postanowilem wyjsc na dwor, wiec szybko wybieglem przez drzwi wyjsciowe. -Boom- zaczalem powoli otwierac oczy i zauwazylem ze wlasnie w cos uderzylem, leze na ziemi i bardzo mocno boli mnie czolo. Slamazarnie wstajac zauwazylem ze przedemna stoi jeden z Elfow trzymajacy sie za glowe, klnacy pod nosem i otrzepujacy swoja szate. Nie wiedzac co zrobic wstalem i zaczalem czekac az Elf sie odezwie.
ps. "Po usłyszeniu odpowiedzi" napisalem tak bo nie chcialem czekaz az ty mi odpiszesz tylko zaczalem cos robic i mam nadzieje ze odpowiesz na moje pytania do barmana 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
|
